O tym, co się da, a czego nie da się rozwiązać
Rozwiąż równanie! – to jedno z najczęściej słyszanych przez ucznia poleceń nauczyciela matematyki. Gdy usłyszymy to polecenie, nie wątpimy, że otrzymane równanie można rozwiązać i że my potrafimy to zrobić. Zresztą o każdym zadaniu matematycznym, na które natrafimy, uważamy, że można je rozwiązać. Jeśli nie widzimy rozwiązania od razu, to pewnie trzeba jeszcze trochę pomyśleć, pokombinować, wynaleźć jakiś sprytny sposób, może poczytać w mądrych książkach i rozwiązanie musi się znaleźć. Czy na pewno tak jest? Okazuje się, że istnieją zadania, niedające się rozwiązać, choć są łudząco podobne do innych, które rozwiązujemy bez trudu.
Weźmy pod uwagę równanie
![]() | (*) |
Wygląda całkiem niewinnie. Szkolny sposób na takie równania podpowiada:
sprawdź, czy któryś spośród dzielników wyrazu wolnego nie jest
rozwiązaniem, bo tylko takie liczby mogą być rozwiązaniami wymiernymi
równania. Tymi dzielnikami są liczby
Oznaczamy
i obliczamy

Możemy stwierdzić, że żadna liczba wymierna nie jest rozwiązaniem
równania
Jednocześnie widzimy, że nasze równanie ma co
najmniej trzy rozwiązania rzeczywiste leżące odpowiednio w przedziałach
i
gdyż funkcja
jest ciągła i na
końcach każdego z przedziałów przyjmuje wartości przeciwnych znaków,
więc wewnątrz przedziału ma miejsce zerowe. Badając przebieg zmienności
funkcji
można stwierdzić, że nie ma ona więcej miejsc zerowych.
Oznacza to, że równanie
ma trzy pierwiastki rzeczywiste i dwa
zespolone. Te informacje pozwalają stwierdzić, że równania tego nie można
rozwiązać „przez pierwiastniki”, tj. nie można wyrazić jego pierwiastków
przez wzory, w których na liczbach wymiernych byłyby wykonywane operacje
wyciągania pierwiastków dowolnych stopni oraz działania dodawania,
odejmowania, mnożenia i dzielenia, wielokrotnie iterowane. Niestety, dowód
tego faktu nie zmieściłby się na stronach tego numeru Delty; można go
znaleźć w literaturze (np. Jerzy Browkin, Wybrane zagadnienia algebry, czy
Maciej Bryński, Elementy teorii Galois). Wiemy z nauki szkolnej, że
pierwiastki równania kwadratowego
wyrażają się przez
pierwiastniki:
![]() |
Istnieją też wzory pozwalające wyrazić przez pierwiastniki pierwiastki
dowolnego równania stopnia trzeciego, a także czwartego. Wzory te są jednak
na tyle skomplikowane, że niezbyt nadają się do praktycznego stosowania.
Niestety, dla równań wyższych stopni wzory takie nie istnieją, co ilustruje
przykład równania
Nie znaczy to jednak, że żadnego równania stopnia piątego lub wyższego nie potrafimy rozwiązać.
Przykład 1. Rozwiążemy równanie
![]() | (**) |
Zauważmy, że równanie to ma pierwiastek
Istotnie
![]() |
Dzielimy wielomian
przez
i dostajemy wielomian
Aby
rozwiązać równanie
podzielimy
obie strony przez
(możemy to zrobić bezkarnie, gdyż 0
nie jest pierwiastkiem tego równania) i do otrzymanego równania
zastosujemy podstawienie
Ponieważ
więc równanie przyjmuje postać
Rozwiązujemy:
Dostajemy stąd dwa równania
i
które przekształcamy do postaci równoważnych
i
Rozwiązujemy je kolejno:
Ostatecznie
więc pierwiastkami równania
są liczby
Do nierozwiązalności równań algebraicznych przez pierwiastniki podobna jest sytuacja z niewykonalnością pewnych konstrukcji geometrycznych. Klasyczna konstrukcja geometryczna na płaszczyźnie, gdy dany jest pewien zbiór punktów, polega na wielokrotnym iterowaniu następujących czynności:
- przez dwa punkty z tego zbioru możemy poprowadzić prostą,
- możemy wykreślić okrąg, którego środkiem jest punkt dany, a promień jest równy odległości dwóch danych punktów,
- punkty przecięcia takich prostych i okręgów dodajemy do zbioru danych.
Zauważmy, że punkt przecięcia dwóch prostych ma współrzędne będące rozwiązaniem układu dwóch równań liniowych (mianowicie równań tych prostych). Wynika stąd, że współrzędne tego punktu należą do tego samego ciała liczbowego, z którego pochodzą współczynniki równań, a zatem do tego ciała liczbowego, do którego należą współrzędne punktów wyznaczających rozważane proste.
Inaczej jest w przypadku punktu przecięcia prostej i okręgu albo punktu
przecięcia dwóch okręgów. Równanie prostej jest równaniem liniowym
postaci
równanie okręgu – równaniem kwadratowym
Wyznaczając jedną z niewiadomych
lub
z pierwszego równania i podstawiając do drugiego, otrzymamy
równanie kwadratowe, którego współczynniki należą do ciała liczbowego,
z którego pochodzą współczynniki rozważanych równań prostej
i okręgu. Pierwiastki równania kwadratowego mogą nie należeć do
ciała liczbowego, z którego pochodzą współczynniki tego równania,
gdyż do ich obliczenia trzeba wyciągnąć pierwiastek kwadratowy
z wyróżnika
Na przykład, równanie
ma
współczynniki wymierne, ale
a więc pierwiastki należą do ciała
liczbowego
zawierającego liczby postaci
gdzie
są liczbami wymiernymi.
Podobnie w przypadku punktów przecięcia dwóch okręgów. Układ równań dwóch
okręgów
i
jest
równoważny układowi powstałemu przez pozostawienie jednego z danych
równań i zastąpienie drugiego przez ich różnicę. Różnica równań
dwóch przecinających się okręgów jest równaniem prostej przechodzącej
przez punkty przecięcia tych okręgów. Sprowadziliśmy w ten sposób
wyznaczanie punktów przecięcia dwóch okręgów do przypadku wyznaczania
punktów przecięcia okręgu i prostej. Tu więc również współrzędne tych
punktów należą albo do ciała liczbowego zawierającego współczynniki
równań, albo do rozszerzenia tego ciała o pierwiastek kwadratowy z pewnego
elementu tego ciała.
Biorąc pod uwagę te obserwacje, możemy stwierdzić, że jeśli
jest
ciałem liczbowym, do którego należą współrzędne wszystkich punktów
danych do wykonania pewnej konstrukcji, i możemy skonstruować
punkt
to liczby
należą do pewnego ciała,
które powstaje przez rozszerzenie ciała
w wyniku skończonej
liczby dołączania pierwiastków kwadratowych (mówimy, że liczby
wyrażają się przez pierwiastniki kwadratowe). Na tej podstawie
możemy wywnioskować, że pewnych konstrukcji nie można wykonać
cyrklem i linijką.
Należy tu wymienić trzy zadania wywodzące się ze starożytności: trysekcja kąta, podwojenie sześcianu, kwadratura koła. Zajmijmy się bliżej pierwszym z tych zadań.
Przykład 2. Zadanie trysekcji kąta: dany kąt podzielić konstrukcyjnie na trzy równe części. (Pytanie o wykonalność tej konstrukcji jest naturalne, bo podział kąta na dwie lub cztery równe części jest jedną z najprostszych konstrukcji: należy podzielić kąt jego dwusieczną i ewentualnie dwusieczną połowy danego kąta.)

Mając dany kąt, możemy skonstruować jego kosinus. Umieśćmy w tym celu
dany kąt
w układzie współrzędnych w ten sposób, by jedno ramię
pokrywało się z dodatnią półosią osi
i wykreślmy okrąg
o środku w początku układu i promieniu 1, a następnie zrzutujmy punkt
przecięcia drugiego ramienia kąta z okręgiem na oś
Współrzędna
tego rzutu jest kosinusem kąta
Podobnie mając
daną liczbę
możemy skonstruować kąt, którego kosinus
jest równy
Wystarczy z punktu
leżącego na osi
wystawić prostopadłą do tej osi i przez punkt przecięcia tej prostej
z okręgiem jednostkowym poprowadzić półprostą o początku w punkcie
Ta półprosta wraz z dodatnią półosią osi
wyznacza
kąt
Wobec tego pytanie o wykonalność trysekcji kąta
jest
równoważne pytaniu o konstruowalność liczby
Ze znanych
wzorów trygonometrycznych mamy
![]() |
więc
spełnia zależność
![]() |
jest więc pierwiastkiem wielomianu
![]() |
którego współczynniki należą do ciała liczbowego zawierającego liczby
wymierne i liczbę
Jeśli wielomian
jest nierozkładalny nad tym ciałem, to ponieważ jest
stopnia trzeciego, więc jego pierwiastków nie można wyrazić przez
pierwiastniki kwadratowe. To oznacza niewykonalność trysekcji.
Najprostszym przykładem kąta, którego trysekcja jest niewykonalna, jest kąt
Istotnie,
Wielomian
ma
współczynniki z ciała liczb wymiernych i jest nierozkładalny nad
tym ciałem. Gdyby bowiem był rozkładalny, to również wielomian
byłby rozkładalny, jeden z czynników tego rozkładu byłby
stopnia pierwszego, skąd wynikałoby, że wielomian miałby pierwiastek
wymierny. Pierwiastkami wymiernymi tego wielomianu mogłyby być liczby
a jak można bezpośrednio sprawdzić, żadna
z tych liczb nie jest pierwiastkiem wielomianu.
Inaczej jest z kątem
Ponieważ
więc wielomian
jest rozkładalny. Zatem trysekcję
kąta
można przeprowadzić, choć zamiast konstrukcji podziału
tego kąta na trzy równe części możemy podać bezpośrednią konstrukcję
kąta
: konstruujemy trójkąt równoboczny i prowadzimy dwusieczną
jego kąta wewnętrznego.
Niewykonalność trysekcji kąta oznacza tyle: nie można za pomocą cyrkla i linijki podzielić dowolnego kąta na trzy równe części. Powtórzmy: w konstrukcji klasycznej linijki wolno używać jedynie do kreślenia prostej przez dane dwa punkty, cyrkla – do kreślenia okręgu o środku w danym punkcie i promieniu równym odległości dwóch danych punktów.
Okazuje się, że nieznacznie wzbogacając możliwości wykorzystania cyrkla
i linijki, można wykonać konstrukcje niewykonalne w sensie klasycznym.
Archimedes zaproponował wykonanie trysekcji dowolnego kąta za pomocą
cyrkla i linijki, na której zaznaczono dwa punkty. Robi się to tak. Mając dany
dowolny kąt
o wierzchołku
przedłużmy jedno z jego
ramion do prostej i wykreślmy okrąg o środku
i promieniu
równym odległości
punktów zaznaczonych na linijce. Następnie
przyłóżmy linijkę tak, by przeszła przez punkt
przecięcia okręgu
z drugim ramieniem kąta, a z dwóch zaznaczonych na linijce punktów punkt
wypadł na przedłużeniu pierwszego ramienia, zaś punkt
był
różnym od
punktem okręgu.

Prosta przechodząca przez punkty
tworzy z przedłużeniem
pierwszego ramienia kąt
Wykażemy, że
Trójkąt
jest równoramienny, bo
skąd wynika,
że
a więc
Trójkąt
również jest równoramienny, bo
stąd
Wobec tego
Trzy kąty
o wierzchołku
dają w sumie kąt półpełny, a zatem
![]() |
skąd wynika, że