Wybuch supernowej SN 1987A został zauważony na Ziemi w lutym 1987 roku, jej
jasność osiągnęła szczyt w maju tego samego roku. Samo zdarzenie zaszło
oczywiście dużo wcześniej – 160 tys. lat temu – w Wielkim
Obłoku Magellana, galaktyce karłowatej, która jest satelitą Drogi Mlecznej. SN
1987A to pierwsza supernowa, którą można było zobaczyć gołym okiem od czasu
supernowej z 1604 roku, obserwowanej przez Johannesa Keplera; maksymalna
jasność SN 1987A wynosiła około
Wydarzenie było astronomicznym hitem końca XX wieku, stworzyło
rzadką okazję do zbadania wczesnych etapów ewolucji supernowej
i tego, co po niej zostaje. SN 1987A była supernową typu II, czyli wynikiem
implozji, a następnie eksplozji masywnej gwiazdy, której jądro zapada się pod
własnym ciężarem. Oznacza to, że ściśnięte w ogromnych temperaturach i gęstościach
jądro może na koniec stać się gwiazdą neutronową lub czarną dziurą. Podczas zgniatania
materii następuje przemiana ,,symetrycznej” materii – jąder atomowych
zawierających podobną liczbę protonów i neutronów – w mieszaninę dużo gęstszą,
ale bogatą w neutrony, dzięki procesom słabym typu
Supernowe typu II są związane z tworzeniem gwiazd neutronowych i czarnych dziur. Przedstawione na zdjęciach obok obserwacje Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba (JWST), wykonane w 2022 roku, zawierają dowody na efekt wysokoenergetycznej emisji z samego centrum wybuchu i obecność znajdującego się w centrum obiektu: gwiazdy neutronowej.
Zdjęcie SN 1987A wykonane kamerą bliskiej podczerwieni NIRCam (Near-Infrared Camera) przedstawia strukturę rozszerzającą się z prędkością kilku tysięcy km/s. Centralny obszar jest jednocześnie najgęstszy: zawiera pył gwiazdowy i ciężkie pierwiastki, takie jak węgiel, tlen, magnez i żelazo. Zewnętrzna otoczka jest wynikiem zderzenia materii z pierścieniem gazu wyrzuconego przez gwiazdę wcześniej, około 20 tys. lat przed ostateczną eksplozją. Świecące punkty są miejscami uderzenia materii z wewnątrz supernowej w zewnętrzną materię gwiazdy. Zewnętrzna część uciekającej materii jest też oświetlana przez promieniowanie rentgenowskie z kolizji, podczas gdy wewnętrzna część jest zasilana głównie przez radioaktywność i emisję ze zwartego obiektu w samym centrum.
Dwa kolejne zdjęcia to obrazy wykonane przez spektrograf średniej rozdzielczości (Medium Resolution Spectrograph), instrument do obserwacji średniej podczerwieni MIRI (Mid-InfraRed Instrument) oraz spektrograf bliskiej podczerwieni NIRSpec (Near-InfraRed Spectrograph). Analiza spektralna wyników MIRI uwidacznia silny sygnał emisji zjonizowanego argonu, widoczny w centrum pozostałości. Dane NIRSpec wykryły jeszcze silniej zjonizowane pierwiastki, w tym pięciokrotnie zjonizowany argon oraz linie zjonizowanej siarki. Wszystkie te dane świadczą o tym, że w centrum znajduje się niemal punktowych rozmiarów źródło wysokoenergetycznego promieniowania. Najbardziej prawdopodobnym źródłem jest nowo narodzona, gorąca gwiazda neutronowa, emitująca promieniowanie rentgenowskie z powierzchni. Kolejnym ,,kamieniem milowym” będzie obserwacja periodyczności emitowanego światła, czyli ostateczny dowód na to, że obiekt jest rotującą gwiazdą neutronową: pulsarem.