W trzecim miesiącu roku Słońce kontynuuje szybką wspinaczkę na północ, i ostatniego dnia miesiąca w środkowej Polsce przecina południk lokalny już na wysokości Po drodze 20 marca Słońce przeniesie się na północną część nieba i tym samym na naszej półkuli zacznie się astronomiczna wiosna. W nocy z 29 na 30 marca nastąpi zmiana czasu na letni.
Na początku miesiąca warto zwrócić uwagę na pierwsze dwie planety Układu Słonecznego oraz wysoko wspinający się Księżyc w fazie rosnącej najpierw do I kwadry, a następnie do pełni. Merkury 8 dnia miesiąca osiągnie maksymalną elongację wschodnią. Niestety oddali się wtedy od Słońca na jedynie Mimo to przy przejrzystym niebie da się go całkiem łatwo dostrzec o zmierzchu nisko nad zachodnim horyzontem. Godzinę po zachodzie Słońca planeta zajmie pozycję na wysokości około Niestety Merkury szybko zginie w zorzy wieczornej i już w drugiej połowie miesiąca stanie się niewidoczny. W tym czasie jego tarcza zwiększy średnicę kątową z do zmniejszając przy tym jasność z do i fazę z do
Odnalezienie Merkurego ułatwi Wenus, która 23 marca przejdzie przez koniunkcję dolną ze Słońcem. Na początku miesiąca Wenus nadal jest widoczna bardzo dobrze, wznosząc się około godziny 18:30 na wysokość nad zachodnią częścią nieboskłonu, jednak szybko wraz z Merkurym przeniesie się na niebo poranne. Niestety rano wiosną ekliptyka jest nachylona niekorzystnie, i trzeba czekać aż do czerwca na poprawę warunków obserwacyjnych tej planety. W pierwszej połowie marca Wenus szybko zwiększy średnicę swojej tarczy z do zmniejszy jednak blask z do i fazę z do Jest zatem bardzo dobrym celem dla posiadaczy nawet niedużych lornetek, które pokażą jej wyraźny cienki sierp. 1 marca Merkurego należy szukać od Wenus, prawie dokładnie w dół od niej. Jednocześnie bliżej i trochę bardziej w lewo pokaże się Księżyc w fazie W kolejnych dniach Merkury zbliży się do Wenus, docierając doń 12 dnia miesiąca na odległość 2 marca Księżyc zwiększy fazę do przenosząc się na odległość na godzinie 10 względem Wenus.
Srebrny Glob powędruje dalej, i 5 marca zakryje Plejady, znaną gromadę otwartą gwiazd w Byku. Niestety w Europie do zakrycia dojdzie w dzień. U nas wieczorem oba ciała niebieskie oddzielą na niebie Księżyc pokaże tarczę oświetloną w by następnej doby przejść przez I kwadrę. Jednocześnie zajmie pozycję w odległości od Jowisza. Największa planeta Układu Słonecznego zachodzi po godzinie 1 i na początku nocy jest widoczna bardzo dobrze. W tym miesiącu jasność planety spadnie do a jej tarcza skurczy się do
14 dnia miesiąca rano naszego czasu Księżyc przejdzie przez pełnię, wędrując na pograniczu gwiazdozbiorów Lwa i Panny. Do tego czasu 8 i 9 marca odwiedzi on Marsa oraz Kastora i Polluksa. Czerwona Planeta szybko oddala się od nas i do końca miesiąca jej jasność spadnie do a średnica tarczy do W teleskopach wyraźnie widoczna jest faza tarczy, wynosząca 9 marca około godziny 3 Księżyc zbliży się do Marsa na mniej niż nad nim zaś znajdą się Kastor z Polluksem.
Marcowa pełnia jest szczególna, ponieważ dojdzie wtedy do całkowitego zaćmienia Księżyca. I jest to całkiem długie zjawisko, gdyż trzy dni później Srebrny Glob przejdzie przez apogeum swojej orbity i faza całkowita potrwa ponad 218 minut. Niestety Europa ponownie ma pecha. Całe zjawisko da się zaobserwować z obu Ameryk i oblewających je oceanów. W Polsce zaćmienie częściowe zacznie się w okolicach zachodu Księżyca.
W kolejnych nocach naturalny satelita Ziemi powędruje ku ostatniej kwadrze, przez którą przejdzie 22 marca, zbliżając się jednocześnie coraz bardziej do horyzontu. Warto w tym okresie wspomnieć o spotkaniu Księżyca w fazie ze Spiką, najjaśniejszą gwiazdą Panny, 17 marca i spotkaniu z Antaresem 20 i 21 dnia miesiąca. Za każdym razem Księżycowi zabraknie do najjaśniejszej gwiazdy Skorpiona po około a jego faza przekroczy najpierw 70%, a potem 20 marca nad ranem Księżyc zakryje gwiazdę 3. wielkości Sco. Gwiazda zniknie za księżycową tarczą około godziny 1:50 i pokaże się przy ciemnym brzegu około godzinę później.
Jak już wspomniałem, rano droga Słońca po niebie jest nachylona niekorzystnie, a do tego Księżyc znajduje się głęboko pod ekliptyką, stąd przed nowiem wschodzi on niewiele przed Słońcem i nie wznosi się wyżej niż kilkanaście stopni ponad widnokrąg. Nawet w dzień trudno go dostrzec przez grube warstwy naszej atmosfery. Tym razem warto jednak czekać na nów Księżyca 29 marca, gdyż tego dnia dojdzie do częściowego zaćmienia Słońca. Maksymalną, wynoszącą fazę zjawiska da się zaobserwować o świcie gdzieś z labradorskiego wybrzeża Zatoki Hudsona w Kanadzie. W Polsce zjawisko potrwa od mniej więcej 11:45 do 13:00 (jeszcze czasu zimowego), a faza maksymalna wyniesie od w Bieszczadach do w Świnoujściu. Księżyc zakryje północną część tarczy słonecznej.